Dariusz Joński zdobył mandat do Parlamentu Europejskiego, co spowodowało prace nad wyborem nowego przewodniczącego komisji ds. wyborów kopertowych. 27 czerwca ma zostać wybrany nowy przewodniczący, zastępujący dotychczasową osobę zajmującą to stanowisko. Według Michała Wójcika, który zasiada w komisji, Jacek Karnowski jest najpewniej tym, kto weźmie na siebie tę rolę.
Michał Wójcik wskazywał na przetasowania w komisji ds. wyborów kopertowych. Dotychczasowy wiceprzewodniczący, Jacek Karnowski, podawał różne daty opublikowania pełnego raportu komisji. Dopuszczał możliwość, że pełna informacja mogłaby zostać udostępniona między drugą połową czerwca a przełomem czerwca i lipca. Planowana zmiana na stanowisku przewodniczącego to nie jedyna reorganizacja, o której mówił Wójcik.
W komisji zaszło także inne przetasowanie personalne. Dotychczasowy wiceprzewodniczący komisji, Waldemar Buda, został wybrany do Parlamentu Europejskiego, co spowodowało konieczność obsadzenia jego miejsca. Nowymi członkami komisji zostali Tomasz Kostuś i Krzysztof Szczucki. – Oceniając działania komisji, Wójcik określił je jako cyrk, jaki został urządzony w kontekście prac prowadzonych przez komisje śledcze.
Dalsze przesłuchania proponowane przez Michała Wójcik
Według Wójcika ważne jest kontynuowanie przesłuchań. Jego zdaniem, nie zostało jeszcze przesłuchane dwóch kluczowych świadków, choć przesłuchania z udziałem innych osób już się zakończyły. Polityk zapowiedział, że będzie wnioskował o przeprowadzenie wszystkich możliwych dowodów, w tym powtórne przesłuchanie osób, takich jak Borys Budka i Małgorzata Kidawa-Błońska.
Wójcik nie zgadza się na zakończenie prac komisji w chwili obecnej. Jego zdaniem, należy przeprowadzić wszystkie istotne badania oraz dopiero wtedy powinien zostać przygotowany raport. Podkreślił również, że przed opracowaniem raportu, zgłoszono już zawiadomienia do prokuratury.
Przygotowanie drugiego raportu z prac komisji
Michał Wójcik ogłosił, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości, zasiadający w komisji, przygotują własny raport analogiczny do oficjalnego raportu. – Pracujemy już nad własną wersją raportu, która ma stanowić spójną całość – zaznaczył. Raport opozycji będzie gotowy do oceny w momencie, gdy ostateczny raport zostanie poddany pod głosowanie.
Plan zakłada, że w pierwszej kolejności nastąpi głosowanie nad tekstem raportu, który zostanie zaproponowany. Następnie, posłowie będą mieli możliwość przedstawienia swojego indywidualnego zdania, tworząc raport uzupełniający. Taka jest najprawdopodobniejsza kolejność wydarzeń – wyjaśnił Wójcik.