Jak donosi Interia, decyzja o rozpadzie klubu parlamentarnego Lewicy zakończyła wieloletnią współpracę Nowej Lewicy z Razem. Informacje te sugerują jednak, że sytuacja ta może być jedynie przejściowa. Władze Nowej Lewicy nie wykluczają ewentualnego ponownego połączenia sił przy okazji wyborów parlamentarnych w 2027 roku. Niemniej jednak, największa formacja lewicowa w Polsce stawia pewne warunki Adrianowi Zandbergowi i jego formacji.
Jeden z parlamentarzystów Lewicy, którego zapytano o status lewicowej koalicji z formacją Adriana Zandberga, wyjaśnił: „Na dzisiaj tej koalicji nie ma. Razem wyszło z koalicyjnego klubu Lewicy. W klubie jest Nowa Lewica, PPS i Unia Pracy, ale nie ma Razem”.
W kontekście przyczyn rozpadu oraz winy za rozstanie w klubie parlamentarnym Lewicy Zandberg obwinia koleżanki i kolegów z Nowej Lewicy. Mówi, że władze tej partii narzuciły partii Razem dyscyplinę w głosowaniach, co prowadziło do niezgodności z postawą Razem. Zandberg podkreśla, że nie zamierza łamać swoich zasad i wierzeń politycznych, na których został wybrany.
Mimo napiętych relacji między Nową Lewicą a Razem, obie strony nie wykluczają możliwości negocjacji w sprawie wyłonienia wspólnego kandydata lewicy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Nowym terminem na zaprezentowanie kandydata całej lewicy podczas konwencji jest 14 grudnia, a ewentualne przeciągnięcie negocjacji mogłoby opóźnić tę decyzję nawet do pierwszej połowy stycznia.
Decyzja o wspólnym starcie lewicy w przyszłych wyborach zależy od wyniku rozmów między Nową Lewicą a Razem. Do starania się o ten sam blok lewicowy zgłoszono trzy kandydatury: Magdalenę Biejat, Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk oraz Krzysztofa Gawkowskiego. Nowa kandydatura wicepremiera Gawkowskiego została ogłoszona niespodziewanie i zaskoczyła opinię publiczną.
Jednakże, choć negocjacje i atmosfera między partiami są ważne, kluczowym momentem będzie sytuacja polityczna w kraju w 2027 roku. Decyzja o ewentualnym ponownym połączeniu sił zostanie podjęta w odpowiednim czasie, po uwzględnieniu warunków i okoliczności obecnego i przyszłego krajobrazu politycznego w Polsce.