Obecnie w Polsce przeciętna emerytura wynosi znacznie mniej niż 4000 zł. Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), niestety minimalna jest jeszcze niższa – to zaledwie 1781 zł brutto (1623,28 zł netto) od 1 marca 2024 roku. Chociaż wraz z waloryzacją kwoty te systematycznie rosną, to i tak z trudem doganiają inflację. A zapewnienie godnej emerytury staje się wyzwaniem nie od dzisiaj.
Aby przeciętny 40-latek mógł liczyć na emeryturę w wysokości 4000 zł, musi zarabiać znacznie powyżej przeciętnej pensji. Przykładowo, wynika to głównie z faktu, że kobiety w Polsce przechodzą na emeryturę w wieku 60 lat, co oznacza, że mają krótszy okres składkowy, a więc – mniej czasu na zgromadzenie odpowiedniego kapitału. Ponadto statystycznie kobiety żyją dłużej niż mężczyźni, co powoduje, że zgromadzony kapitał musi być rozłożony na dłuższy okres, co obniża wysokość miesięcznego świadczenia.
W Polsce wysokość emerytury zależy od wielu czynników. Przede wszystkim liczy się:
- długość pracy
- wysokość zarobków
- wiek przejścia na emeryturę
Jednym z głównych wyzwań, przed którymi stoją przyszli emeryci, jest inflacja. Wartość pieniądza zmienia się w czasie, a inflacja powoduje, że siła nabywcza pieniędzy maleje. Oznacza to, że kwota 4000 zł, która obecnie wydaje się wystarczająca, za 20 czy 30 lat może być niewystarczająca do utrzymania podobnego standardu życia. Z tego powodu ważna jest waloryzacja.
Waloryzacja ma na celu utrzymanie realnej wartości emerytur.