Zaginięcie obywatelki Chin w prefekturze Shizuoka, na wschodnim wybrzeżu głównej japońskiej wyspy Honsiu, zgłoszono w poniedziałek wieczorem. Straż przybrzeżna rozpoczęła wówczas akcję poszukiwawczą.
Uratowana kobieta powiedziała ratownikom, że została porwana przez fale i nie mogła wrócić na brzeg. Na powierzchni wody utrzymywała się dzięki asekuracyjnej bojce, którą zabrała ze sobą.
Jej odnalezienie nastąpiło we wczesnych godzinach w środę na południowym krańcu półwyspu Boso, w prefekturze Chiba, na wschód od Tokio. Załoga przepływającego w okolicy statku towarowego zauważyła kobietę — podaje japoński urzędnik.
Chociaż odnaleziono ją 80 km od wybrzeża, dystans, jaki pokonała, jest znacznie większy. W linii prostej między prefekturami Shizuoka a Chiba to ponad 250 km. Po odnalezieniu kobietę natychmiast przewieziono do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.