Naukowcy – egzoplaneta ma bowiem skład chemiczny podobny do Jowisza, czyli największej planety w naszym Układzie Słonecznym, ale charakteryzuje się ekstremalnie wysokimi temperaturami. A że znajduje się ona zaledwie 64 lata świetlne od Ziemi, szybko stała się jedną z najlepiej zbadanych egzoplanet. Dzięki temu wiemy, że planeta jest około 10% większa od Jowisza, ale znacznie gorętsza, ponieważ znajduje się 13 razy bliżej swojej gwiazdy niż Merkury od naszego Słońca i potrzebuje tylko około dwóch ziemskich dni na jej pełne okrążenie.
Ta bliskość gwiazdy powoduje, że na planecie panuje (gwałtowne wiry w atmosferze unoszą liczne cząstki krzemu, które rozwiane zaczynają ponownie opadać, tworząc wrażenie padającego szklanego deszczu). HD 189733 b to nie tylko gazowy olbrzym, ale także „olbrzym” w dziedzinie egzoplanet, ponieważ jest jedną z pierwszych odkrytych egzoplanet tranzytowych. To punkt odniesienia dla wielu z nas rozumiejących chemię i fizykę atmosfery egzoplanet.
Jak pachnie HD 189733b? Lepiej nie wiedzieć. Teraz za sprawą nowych danych z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba poznaliśmy, bo egzoplaneta pachnieć ma zgniłymi jajami, o czym możemy przeczytać w publikacji na łamach Nature. Badacze wyjaśniają tam, że – bezbarwnego gazu wydzielającego silny smród, którego nigdy wcześniej nie zaobserwowano poza naszym Układem Słonecznym.
Siarkowodór jest obecny na Jowiszu i naukowcy przewidywali, że będzie występował na gazowych olbrzymach, ale dowody na istnienie tej cząsteczki poza naszym Układem Słonecznym były nieuchwytne. Siarkowodór jest jednym z głównych zbiorników siarki w atmosferach planetarnych. Wysoka precyzja i możliwości w zakresie podczerwieni (teleskopu Webba) pozwalają nam po raz pierwszy wykryć siarkowodór na egzoplanetach, co otwiera nowe okno spektralne w badaniu chemii siarki w atmosferze egzoplanet. Pomaga nam to zrozumieć, z czego zbudowane są egzoplanety i jak powstały.
Jest też woda! Ponadto zespół. I chociaż astronomowie nie spodziewają się istnienia życia na HD 189733b ze względu na panujące tam upalne temperatury, wykrycie elementu budulcowego, jak siarka, rzuca światło na powstawanie planet. Warto zauważyć, że, jednak możliwości Webba pozwalają naukowcom identyfikować określone substancje chemiczne bardziej szczegółowo niż dotychczas. Siarka jest niezbędnym pierwiastkiem do budowy bardziej złożonych cząsteczek i – podobnie jak węgiel, azot, tlen i fosfor – naukowcy muszą ją dokładniej zbadać, aby w pełni zrozumieć, w jaki sposób i z czego zbudowane są planety.