„`html
Ryszard Petru, poseł Polski 2050 i kandydat na lidera tego ugrupowania, podkreśla swoje dążenie do realnego wpływu na krajową rzeczywistość. Uważa, że najbardziej efektywną drogą do sprawczości jest kierowanie partią polityczną. Zaznacza, że osiągnięcie 10-procentowego wyniku w kolejnych wyborach przez Polskę 2050 jest celem w zasięgu ręki.
Odbudowa zaufania i powrót do korzeni
Zdaniem Petru, kluczowe jest pokazanie wyborcom, że partia realizuje wcześniejsze obietnice oraz przeproszenie za opóźnienia. Przyznaje, że rozczarowanie części zwolenników jest uzasadnione, ponieważ utracono to, co stanowiło o sile ugrupowania w 2023 roku. Decyzja Szymona Hołowni o rezygnacji otworzyła drogę do kandydowania innym członkom, a same głosowania w klubie i na radzie krajowej utwierdziły Petru w przekonaniu o konieczności zmian.
Ocenił, że Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz nie cieszy się szerokim poparciem w ugrupowaniu, co wskazuje na zapotrzebowanie na nowe kierownictwo. Petru zaznacza, że alternatywa programowa i odmienne koncepcje działania są w partii potrzebne. Podkreśla także różnice wizji dotyczących współpracy koalicyjnej i polityki programowej.
Strategia współpracy i reformy prawne
Petru akcentuje znaczenie pragmatycznej współpracy z partnerami koalicyjnymi. Według niego, twarda konfrontacja nie przynosi oczekiwanych rezultatów, natomiast przykład Lewicy i PSL pokazuje, jak konsekwentnie forsować własne projekty. Zwraca uwagę na konieczność rozwiązania długotrwałego sporu parlamentarnego, który obecnie nabrał wymiaru nie tylko politycznego, lecz także cywilizacyjnego.
Zaznacza potrzebę podjęcia rozmów z ludowcami oraz zasygnalizowania prezydentowi gotowości współpracy, by przywrócić sprawczość legislacyjną. Jego zdaniem należy w końcu podjąć debatę nad ustawą dopuszczającą aborcję do 12. tygodnia, nawet jeśli nie uda się zdobyć większości. Ważne jest, by sprawa ta nie była dłużej odkładana w komisjach.
Partia wyrazista i bliska ludziom
Petru przypomina, że Polska 2050 była ugrupowaniem, które podkreślało racjonalizm gospodarczy, przedsiębiorczość oraz zieloną transformację przeprowadzaną w sposób nieszkodliwy dla obywateli. Wskazuje jednak, że z czasem ugrupowanie utraciło swoją tożsamość w strategicznych obszarach, tracąc jednocześnie poparcie przedsiębiorców na rzecz Konfederacji, a elektorat oczekujący nowości politycznych – na bierność.
Przyznaje, że zmiany programowe i odejście od wcześniej podjętych postulatów, jak rozdział państwa od Kościoła, przyczyniły się do odejścia części wyborców. Za konieczność uznaje powrót do zdecydowanych haseł oraz realizację własnej, wyrazistej agendy, zwłaszcza przy wyniku oscylującym wokół 10-15%.
Perspektywy i szanse na przyszłość
Ryszard Petru analizuje czynniki, które pozwolą odbudować poparcie i odświeżyć wizerunek Polski 2050 jako ugrupowania rządzącego. Wskazuje, że kluczowe będzie zrealizowanie wybranych, najistotniejszych postulatów programowych w przynajmniej 75%. Pozwoli to na odzyskanie zaufania elektoratu.
Podkreśla, że Szymon Hołownia znalazł się w trudnym położeniu, próbując łączyć rolę kandydata prezydenckiego dla szerokiego grona wyborców z funkcją szefa partii skierowanej do węższej grupy. Petru stawia tezę, że takie rozdarcie prowadzi do poczucia niedosytu i nieklarowności przekazu, co wybija partię z jej pierwotnych, rozpoznawalnych tematów.
- Wyrazistość ideowa
- Konsekwencja w realizacji programu
- Otwartość na kompromis, z uwzględnieniem wartości konserwatywnych społeczności
- Aktywne budowanie struktur i odbudowa zaangażowania członków
Petru zwraca również uwagę, że polskie społeczeństwo, mimo niechęci do ingerencji Kościoła w życie publiczne, przywiązuje wagę do tradycji i uroczystości religijnych. Dlatego widzi przestrzeń dla kompromisu w kwestiach światopoglądowych.
Reformy i aktywność partyjna
Jako przewodniczący, Petru nie zamierza przypisywać partii własnego nazwiska. Podkreśla, że tworzył Nowoczesną jako alternatywę dla Platformy i dziś chce uzyskiwać poparcie wyborców liberalnych, których PO nie przekonuje. Widzi dla Polski 2050 szansę na 10-procentowe poparcie i powrót niezdecydowanego elektoratu.
Petru dostrzega też swoją rolę w kontrze do Konfederacji i gotowość do publicznych debat. Według niego, sukces w polityce polega na aktywności, nie biernym trwaniu. Zamierza aktywnie spotykać się z członkami partii, budować struktury, docierać do młodych wyborców oraz prezentować własne projekty legislacyjne, m.in. zamrożenie składki zdrowotnej.
- Seria spotkań z regionalnymi strukturami partii
- Intensywna aktywność w mediach społecznościowych, także poza głównym nurtem
- Zgłaszanie inicjatyw ustawodawczych
Zwraca uwagę na przykład Andreja Babisza i Donalda Trumpa, wskazując, że poparcie dla przedsiębiorców istnieje także wśród młodych sympatyków innych ugrupowań, których Polska 2050 może przyciągnąć.
Petru konkluduje, że objęcie stanowiska przewodniczącego pozwoli mu znacząco poszerzyć wpływ polityczny, pokazując jednocześnie słabości innych formacji opozycyjnych. Jako lider zamierza stawiać na skuteczność, a konkurencja na scenie politycznej skonsoliduje się wokół ugrupowań zdolnych osiągać wyniki dwucyfrowe.
Jego plan obejmuje szybkie działania: w ciągu trzech miesięcy zamierza wzmocnić organizację i pokazać, że potrafi odzyskać poparcie znacznej części utraconego elektoratu. Pojawienie się nowych partii na scenie politycznej będzie według niego ograniczone, jeśli Polska 2050 utrzyma poparcie na satysfakcjonującym poziomie.
„`
