
„`html
Sobotnie nasilenie konfliktu i udział Stanów Zjednoczonych w działaniach zbrojnych przeciwko Iranowi sprawiły, że na chwilę świat wstrzymał oddech. Perspektywa blokady cieśniny Ormuz, dotąd uważana za mało realną, zyskała na znaczeniu i zaczęła być poważnie rozważana jako jeden z możliwych scenariuszy.
Prawdopodobieństwo zamknięcia cieśniny Ormuz
Na poranek 24 czerwca, według szacunków rynkowych, prawdopodobieństwo zamknięcia cieśniny Ormuz do końca roku wynosiło ok. 15%. Co ciekawe, jeszcze dzień wcześniej wskaźnik ten sięgał aż 50%. Najnowsze informacje sugerują, że po ostatnich starciach obie strony konfliktu skłaniają się ku zawieszeniu broni, co spowodowało powrót cen ropy do poziomów sprzed eskalacji działań zbrojnych.
Krótkoterminowe wzrosty cen ropy
Według analityków, realizacja scenariusza zamknięcia cieśniny Ormuz mogłaby wywindować cenę ropy Brent tymczasowo nawet do 110 USD za baryłkę. Warto jednak podkreślić, że według opinii specjalistów z zakresu geopolityki Iran nie dysponuje wystarczającym potencjałem militarnym, by na dłuższą metę sparaliżować żeglugę przez ten newralgiczny szlak.
- Zablokowanie cieśniny najmocniej odczułyby Chiny, największy odbiorca ropy transportowanej tym korytarzem.
- Taka decyzja spotkałaby się najprawdopodobniej z ostrym sprzeciwem pozostałych kluczowych eksporterów regionu, odpowiadających za większość transportowanego surowca.
Inne scenariusze wpływające na ceny ropy
Kolejną możliwością, która mogłaby skutkować gwałtownym wzrostem cen, jest ewentualne zniszczenie irańskiej infrastruktury do produkcji i eksportu ropy. W takim przypadku cena Brent mogłaby według prognoz wzrosnąć do poziomu 90 USD za baryłkę. Również ten wzrost oceniany jest jako przejściowy, ponieważ państwa OPEC+ wciąż dysponują znacznymi wolnymi mocami produkcyjnymi.
Zapasowe możliwości produkcyjne
- Według szacunków wolne moce produkcyjne OPEC+ sięgają 7 mln baryłek dziennie.
- Obecny eksport ropy z Iranu to 1,8 mln baryłek na dobę.
To oznacza, że ewentualny brak irańskiej ropy mógłby zostać z łatwością zrekompensowany przez pozostałych producentów, ograniczając długofalowy efekt cenowy takich wydarzeń.
Uwzględnienie czynników popytowych
Nie należy zapominać o znaczeniu popytu jako kluczowego składnika kształtującego ceny. Przykładowo, w kwietniu po ogłoszeniu wzajemnych ceł nałożonych przez ważnych globalnych graczy, cena Brent spadła o 15 USD na baryłce z powodu obaw o spowolnienie gospodarcze wywołane wojną handlową.
Silna, negatywna reakcja cen ropy na zapowiedzi deeskalacji konfliktu to kolejny symptom fundamentalnej słabości tego rynku. To sprzyjająca informacja dla tych, którzy liczą na utrwalenie dezinflacyjnych tendencji w gospodarce światowej.
„`