W maju inflacja ponownie przyspieszyła, choć zaledwie z 2,4 proc. do 2,5 proc. r./r. – Dynamika CPI w marcu minęła dołek na poziomie 2 proc. r./r. i rozpoczęła – jak na razie – mozolną wspinaczkę. Powrót dwucyfrowego tempa wzrostu cen zdecydowanie nam nie grozi. Inflacja będzie się jednak stopniowo rozpędzać w kierunku 5 proc. r./r., które powinna osiągnąć pod koniec roku. Na długo zablokuje to obniżki stóp procentowych przez RPP z obowiązującego od października ub.r. pułapu 5,75 proc. – uważa Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
Jak analizuje dalej, wskaźnik CPI wypadł dokładnie na poziomie celu NBP. – Dopuszczalne pasmo wahań wokół 2,5 proc. r./r. opuści najpewniej w połowie roku, gdy odpowiednio o przeszło 25 proc. i 15 proc. wzrosną rachunki za energię elektryczną i gaz – dodaje. – Jedyną niewiadomą w kontekście wznowienia obniżek stóp procentowych w Polsce pozostaje wysoki wzrost płac. Jeśli jego dynamika w dalszej części roku spadnie do poziomów jednocyfrowych, może to otworzyć drogę do obniżek stóp procentowych w 2025 r. – komentują odczyt analitycy platformy inwestycyjnej Portu.
A Paweł Majtkowski, analityk eToro w Polsce, zwraca uwagę, że wzrost inflacji o jedynie 0,1 pkt proc. w stosunku do kwietnia był niższy, niż prognozowali analitycy. – Jednak inflacja znajduje się obecnie na ścieżce wzrostowej i na koniec roku może wynieść około 5–6 proc. r./r. – przewiduje.
RPP nie tnie stóp A Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny nie zmieniła stóp procentowych – czego się spodziewano. Rada argumentowała dotychczasową niechęć do obniżek m.in. niepewnością regulacyjną.
Banki, które są liderami we wdrażaniu rozwiązań cyfrowych, osiągają w porównaniu z resztą rynku o 5 pkt proc. wyższe stopy zwrotu dla akcjonariuszy, ich wskaźnik kosztów do dochodów jest 10 pkt proc. niższy, a wskaźnik lojalności klienta, tak zwany NPS (Net Promoter Score), wynosi średnio o 12 pkt więcej, wynika z badania Bain & Company przeprowadzonego wśród 42 największych pod względem aktywów banków na świecie.
– W sektorze bankowym wykorzystanie nowych technologii jest obecnie głównym obszarem budowania przewagi konkurencyjnej – mówi Paweł Kozub, młodszy partner w Bain & Company.
– Zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi oczekują prostych, wygodnych, dostosowanych do swoich potrzeb rozwiązań i są gotowi zmienić bank, by mieć dostęp do nowoczesnych usług.
Inflacja bez obniżek stóp
– W efekcie, mimo wysokich nakładów na technologie, w wielu bankach realnie na innowacje przeznacza się niewiele, co prowadzi do stagnacji – braku rozwoju, pogorszenia jakości portfela produktów i doświadczenia klienta – dodaje Paweł Kozub.
– Dla części tradycyjnych banków to historyczne obciążenie technologiczne jest tak duże, że najkorzystniejszym rozwiązaniem okazuje się porzucenie przestarzałej architektury i zbudowanie od podstaw zasobów informatycznych, do których stopniowo przenosi się klientów.
Próby zmian
– RPP trzyma się strategii przyjętej kilka miesięcy temu, zgodnie z którą w tym roku nie zobaczymy obniżek stóp procentowych. Najbliższe posiedzenia będą raczej wskazówką co do skali luzowania monetarnego, którego możemy spodziewać się w 2025 r.
Spadek inflacji CPI do 2 proc., a inflacji bazowej poniżej 5 proc. nie powinien za bardzo cieszyć deponentów. Inflacja dość szybko wzrośnie, a zysków z lokat nie wystarczy na pokrycie strat z lat ubiegłych. Pytanie, czy oznacza to wzrost na kontach osobistych czy oszczędnościowych. Na razie, konsumpcja prywatna jest głównym motorem wzrostu gospodarczego w I kwartale tego roku.