Na stronie Kancelarii Prezydenta RP pojawiła się lista ustaw, które zyskały podpis Andrzeja Dudy. Wśród nich jest flagowy program rządzącej koalicji.
„Aktywny rodzic” szerzej znany jako „babciowe” zmieni system pomocy społecznej kierowanej do rodziców małych dzieci w Polsce. Projekt ustawy w sprawie „babciowego” to jedna z obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej.
Zakłada trzy formy wsparcia, które mają sprzyjać aktywności zawodowej rodziców małych dzieci i dawać im konkretne finansowe wsparcie: Nowe rozwiązanie skierowane będzie i ma zastąpić dotychczasowy Rodzinny Kapitał Opiekuńczy.
W przypadku podpisania umowy uaktywniającej z babcią czy nianią to budżet państwa pokrywa koszty składek, które w przypadku osób w wieku emerytalnym są szczególnie istotne, gdyż zwiększają podstawę emerytury.
Zawarcie takiej umowy uaktywniającej, jak i innej umowy z nianią, nie jest obowiązkowe. Dofinansowanie w ramach dwóch pierwszych segmentów w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami.
Już w kampanii wyborczej pojawiło się wiele pytań. Z czasem resort rodziny odpowiedział już na większość z nich.
Także Interia Biznes pytała Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej o ważne szczegóły. Wiemy już, że „babciowe” może przysługiwać także.
Świadczenie w najniższej możliwej wysokości otrzymają także dzieci, które w wieku 2,5 lat zmieniają żłobek na przedszkole.
Okazuje się, że z programu „Aktywny rodzic” skorzystają także osoby – choć nie bez warunków. Pytaliśmy także resort prowadzony przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, czy „babciowe” pokryje także koszty wyżywienia.
Odpowiedź resortu była w tym wypadku przecząca. Strona rządowa szacuje, że tylko w 2025 roku koszty obsługi programu „Aktywny rodzic” sięgną blisko 9 mld zł.
Wypłatą świadczeń zajmie się Zakład Ubezpieczeń Społecznych.