Akcje na Wall Street drastycznie spadły, a obligacje skarbowe wzrosły w czwartek, gdy słabe dane gospodarcze i widoczne spowolnienie zysków przedsiębiorstw wzbudziły obawy o spowalniającą gospodarkę USA. Indeks Nasdaq Composite zamknął się o 2,3 proc., po spadku o ponad 3 proc. wcześniej.
Wszystkie akcje Magnificent Seven z wyjątkiem Meta zakończyły spadki, a wszystkie spółki z wyjątkiem jednej notowane w indeksie Philadelphia Semiconductor – obejmującym 30 akcji w sektorze – spadły, ponieważ był to najgorszy dzień od 2020 r., ze stratą na poziomie 7,1 proc. Tymczasem rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji skarbowych, kluczowego barometru oczekiwań co do amerykańskiej gospodarki, po raz pierwszy od sześciu miesięcy spadła poniżej 4 proc., gdy inwestorzy przetrawili komentarze prezesa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella, który sugerował, że rozważana jest wrześniowa obniżka stóp procentowych, wraz ze wzrostem liczby bezrobotnych w USA.
Czytaj więcej Amerykański dług publiczny stał się rekordowo wysoki.
Prognozy mówią, że w nadchodzących latach będzie rósł dalej. Rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji skarbowych wyniosła 3,981 proc., osiągając najniższy poziom od 2 lutego. Tymczasem rentowność 2-letnich obligacji skarbowych spadła do 4,156 proc. Rentowności spadły w środę po tym, jak Powell zasugerował wrześniową obniżkę stóp procentowych po lipcowym posiedzeniu banku centralnego.
„W szerokim rozumieniu komisji gospodarka zbliza się do punktu, w którym właściwe byłoby obniżenie naszej podstawowej stopy procentowej” – stwierdził. Powell dodał, że Fed rozważy dane gospodarcze, oczekiwania i ryzyko wraz z inflacją i sygnałami z rynku pracy i odpowiednio zareaguje. W zależności od tych czynników „obniżka naszej stopy procentowej może zostać rozważona już na następnym posiedzeniu we wrześniu” – stwierdził.
W czwartek kontynuowały wzrosty, ponieważ najnowsze oznaki spowolnienia na rynku pracy zwiększyły oczekiwania na obniżki stóp procentowych o trzy ćwierć punktu do końca roku. Rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji skarbowych spadła o 0,12 punktu procentowego do 3,98 procent, poniżej 4 proc., po raz pierwszy od początku lutego. Rentowność dwuletnich obligacji, które ścisłe podążają za oczekiwaniami dotyczącymi stóp procentowych, spadła o 0,18 punktu procentowego do 4,15 proc.
„Dane przesuwają się na południe i to budzi wątpliwości, czy możemy spodziewać się niższych długoterminowych stóp procentowych” – powiedział Robert Tipp, główny strateg inwestycyjny w PGIM Fixe Income. Rynki wyceniają teraz szansę na bardzo dużą obniżkę stóp procentowych o pół punktu w dalszej części roku, dodał.
Pogorszenie sytuacji gospodarczej USA
Dane opublikowane w czwartek rano wskazywały na pogorszenie obrazu sytuacji gospodarczej. Liczba nowych bezrobotnych w tygodniu kończącym się 27 lipca wzrosła do 249 000, znacznie powyżej prognozy Dow Jones wynoszącej 235 000. Liczba roszczeń ciągłych również wzrosła do najwyższego poziomu od listopada 2021 r. Co więcej, indeks przemysłu ISM wyniósł 46,8. To znacznie poniżej szacunków Dow Jones na poziomie 48,9. Odczyt poniżej 50 wskazuje na spadek aktywności gospodarczej w tym sektorze.
„Niedobór ISM to najnowszy sygnał ochłodzenia warunków wzrostu krajowego i kolejny sygnał, że Fed powinien był rozpocząć cykl łagodzenia polityki pieniężnej wczoraj, zamiast czekać do września” – napisał Adam Crisafulli z Vital Knowledge.
Dobre wiadomości dla obligacji
Ruchy zarówno na rynku akcji, jak i obligacji nastąpiły w następstwie opublikowanych w czwartkowy poranek słabych danych o zatrudnieniu i przemyśle, które sugerowały spowolnienie na amerykańskim rynku pracy. Chociaż rentowności wzrosły w odpowiedzi na oczekiwania, że Rezerwa Federalna wkrótce obniży stopy procentowe, perspektywa spowolnienia gospodarczego uderzyła w akcje.
„To miecz obosieczny dla akcji i zaskoczył dziś giełdę” – powiedział Andy Brenner, dyrektor ds. międzynarodowych instrumentów o stałym dochodzie w NatAlliance Securities. „Złe wiadomości gospodarcze były dobrą wiadomością dla obligacji i złą wiadomością dla akcji.
Posunięcia te wynikały również ze skromnych wyników projektantów chipów Qualcomm i Arm ze środowego wieczoru, mimo że ich zyski w większości spełniły oczekiwania.