Żona Tysona ogłasza koniec. „Mam dosyć”

Powrót Mike’a Tysona na ring

Mike Tyson to legenda światowego pięściarstwa, a jego powrót na ring, mimo 58 lat, był wydarzeniem oczekiwanym przez wielu fanów sportów walki. Jesienią zmierzył się z 27-letnim YouTuberem i pięściarzem, Jakem Paulem. Pojedynek zakończył się jednogłośną decyzją sędziów, choć pierwotnie miał się odbyć latem i został przesunięty z powodu obaw związanych ze zdrowiem „Żelaznego Mike’a”.

Walka i refleksje Tysona

Po walce Mike Tyson podzielił się wzruszającym wpisem na Instagramie. Stwierdził, że mimo przegranej czuje się zwycięzcą i jest wdzięczny za tę noc, podkreślając swoje doświadczenia zdrowotne z czerwca, gdzie musiał przejść osiem transfuzji krwi i walczyć o zdrowie.

Przyszłość Tysona w boksie

Po pojedynku pojawiły się spekulacje na temat kolejnej walki Tysona. Jednak jego syn, Amir, w wywiadzie dla „Seconds Out” ujawnił, że decydujący głos w tej sprawie ma żona Tysona, Laikha Spicer. Amir wyraził nadzieję, że jego ojciec zakończy przygodę z boksem, zwracając uwagę, że ostateczna decyzja będzie należała do obojga.

Rodzinna decyzja i wsparcie

Amir podkreślił, że pomimo obaw o zdrowie swojego ojca, jest dumny z jego osiągnięć. Zaznaczył też, że w rodzinie podejmują decyzje wspólnie, co wskazuje na bliskie relacje i wzajemne wsparcie.

Współpraca z Fame MMA

Mateusz Borek ujawnił, że federacja Fame MMA miała plany zakontraktowania Tysona na jedną ze swoich gal. Pierwsze rozmowy miały dotyczyć walki Tysona z Tomaszem Adamkiem na PGE Narodowym. Niestety, pomimo zainteresowania, kwestie finansowe okazały się przeszkodą, a oczekiwania Tysona wynosiły kilka milionów dolarów.