Przyszłość Wszechświata pod znakiem katastrofy – kiedy może dojść do zagłady?

Przyszłość Wszechświata: Od Ekspansji do Potencjalnego Kurczenia

Wszechświat obecnie ulega ekspansji, ale zdaniem grupy naukowców nie jest to proces wieczysty. Według ich analiz, w przyszłości zacznie się kurczyć. Symulacje wskazują, że ten proces może rozpocząć się już za kilka miliardów lat. Jednak to nie jedyny scenariusz, który rysuje się na horyzoncie. Ostateczny los Wszechświata może być jeszcze bardziej dramatyczny.

Historia i Przyszłość Rozszerzania się Wszechświata

Około 13,8 miliarda lat temu miał miejsce Wielki Wybuch, który zapoczątkował rozszerzanie się Wszechświata – proces, który trwa do dziś. Istotnym elementem napędzającym tę ekspansję jest ciemna energia, choć nadal skrywa przed nami wiele tajemnic. Jednak naukowcy spekulują, że ekspansja nie będzie trwała wiecznie, a w przyszłości może dojść do jej zatrzymania i odwrócenia.

Model Prognoz: Od Zatrzymania Ekspansji do Kurczenia

Przez długi czas sądzono, że Wszechświat będzie się rozszerzał w nieskończoność. Jednak nowe dane z badań astronomicznych, takich jak Dark Energy Survey i Dark Energy Spectroscopic Instrument, pozwoliły uczonym opracować model, wskazujący na potencjalny koniec ekspansji. Według tego modelu, zatrzymanie ekspansji może nastąpić za około 7 miliardów lat.

Wyliczenia te sugerują, że proces rozszerzania się trwa już 2/3 swojego przebiegu. Do takich wniosków doszli fizycy z Uniwersytetu Cornell, Uniwersytetu Jiao Tong w Szanghaju i innych instytucji akademickich. Wskazują oni również, że ciemna energia może być czynnikiem dynamicznym, co wpłynie na zwolnienie ekspansji, zanim całkowicie się zatrzyma.

Kurczenie się Wszechświata

Po osiągnięciu punktu kulminacyjnego za około 7 miliardów lat, rozszerzanie się Wszechświata zakończy się. Co dalej? Model przewiduje odwrócenie procesu – Wszechświat zacznie się kurczyć. W wieku około 20 miliardów lat, ten proces będzie trwał przez kolejne miliardy lat. Ostateczny moment tej przemiany ma nastąpić za około 33,3 miliarda lat podczas ostatecznego zapadnięcia Wszechświata.

Warto zaznaczyć, że te terminy nie mają znaczenia z perspektywy ludzkości. Nasza planeta, Ziemia, a nawet cały Układ Słoneczny, nie będą istnieć w swojej obecnej formie. Słońce przejdzie przez fazę rozszerzania się, a następnie stanie się białym karłem, spustoszając wcześniej Ziemię. Dodatkowo nasza galaktyka, Droga Mleczna, połączy się z Galaktyką Andromedy, co przyniesie katastrofalne skutki.