FC Barcelona zakończyła poprzedni sezon bez żadnego trofeum. Zespół, którego trenerem był Xavi Hernandez, znalazł się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, przegrał z Realem Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii i zajął drugie miejsce w lidze hiszpańskiej.
Ostatecznie Xavi został zwolniony przed końcem sezonu, chociaż jeszcze w kwietniu był na konferencji prasowej z prezesem Joanem Laportą i zapowiadał, że wypełni kontrakt ważny do czerwca 2025 r. 29 maja Barcelona ogłosiła w oficjalnym komunikacie, że następcą Xaviego został Hansi Flick. Niemiec podpisał dwuletni kontrakt.
„Zarządzanie grupą i gwiazdami jest mocną stroną Flicka. Rola Ter Stegena, Gungodana i Lewandowskiego wydaje się fundamentalna podczas pierwszych dni Flicka w Barcelonie. Przybycie Flicka wzmocni pozycję Lewandowskiego” – pisały hiszpańskie media.
Stopniowo pojawiają się nowe informacje nt. transferowych planów Barcelony, a także przyszłości kolejnych piłkarzy. O swojej przyszłości krótko odniósł się Frenkie de Jong podczas zgrupowania reprezentacji Holandii.
„Jestem bardzo szczęśliwy w Barcelonie z moją rodziną, na pewno zostaję w Barcelonie. Rozmawiałem z Flickiem, było w porządku, po EURO zobaczymy, jak się z nim sprawy mają” – powiedział.
Obecnie De Jong walczy z czasem, by zdążyć z wyleczeniem kontuzji na Euro 2024. Holender skręcił staw skokowy w połowie kwietnia. „Mundo Deportivo” informowało, że Barcelona nie zamierza sprzedawać De Jonga podczas najbliższego okna transferowego i uważa go za fundamentalną postać dla drużyny.
W przypadku Frenkiego należy jednak wspomnieć o pensji, która jest najwyższa spośród wszystkich piłkarzy Barcelony. W 2020 r. klub podpisał z nim kontrakt do czerwca 2026 r., a sam De Jong zgodził się na obniżenie zarobków w danym momencie, by otrzymać resztę pieniędzy w ostatnich latach kontraktu – mowa tutaj o nawet 40 mln euro brutto w ramach pensji z odroczonym wynagrodzeniem.
Przez ostatnie miesiące De Jong był przymierzany do transferu do takich klubów, jak Bayern Monachium, Manchester United czy Paris Saint-Germain. – „Wszystkie wielkie kluby chcą zatrzymać swoich najlepszych piłkarzy, a Frenkie jest wśród nich” – opowiadał Deco, dyrektor sportowy Barcelony pod koniec lutego.
De Jong trafił do Barcelony latem 2019 r. za 86 mln euro z Ajaksu Amsterdam. Jeżeli De Jong zdoła się wykurować, to zagra podczas Euro 2024 w meczach z Polską (16.06), Holandią (21.06) i Austrią (25.06). Relacje tekstowe na żywo z meczów mistrzostw Europy w Sport.pl, a także w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.