O negocjacjach miasta ze spółką Westminster wiadomo od dawna. Miasto oczekiwało wówczas kwoty 8,48 milionów złotych za sprzedaż 100 procent akcji. Upadła sprzedaż Śląska Wrocław. Szokujący wzrost ceny
W zeszłym roku drużyna z Wrocławia rozgrywała bardzo słaby sezon. Śląsk ledwo wywalczył utrzymanie, a media i kibice zwracali uwagę, że na zespół piłkarski idą ogromne pieniądze z miejskiej kasy. . W takich okolicznościach szybka sprzedaż Śląska wydawała się być w interesie miasta, któremu tłumaczenie się z podobnych wydatków było nie na rękę. Tylko że rok to w wieczność. Sezon 2023/2024 Śląsk zakończył jako wicemistrz Polski, a szanse na tytuł miał do ostatniej kolejki.
Władze miasta przeprowadziły więc nową wycenę. Z komunikatu biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia wynika, że wartość klubu wzrosła w tym czasie o… 45 milionów złotych. Taka kwota odstraszyła zainteresowaną dotąd firmę Westminster. „Spółka Westminster w oficjalnej wiadomości poinformowała, że nie złoży oferty zakupu piłkarskiego . Decyzja podyktowana jest zmianą wartości WKS-u w stosunku do zeszłorocznych szacunków. W ciągu minionego sezonu wartość klubu wzrosła o 45 mln” – czytamy w komunikacie UMW. Klub na razie pozostanie więc w rękach miasta.
Jednocześnie jednak wciąż trwają poszukiwania inwestorów. Tylko że tym razem Wrocław będzie chciał otrzymać 53-55 milionów złotych, a nie niecałe 8,5. „Dziś wartość klubu wynosi 53-55 mln. Miasto nie rezygnuje z zamiaru sprzedaży piłkarskiego klubu. W związku z tym 11 lipca, podczas sesji Rady Miejskiej, radnym zostanie przedłożona nowa wersja uchwały z aktualną wyceną” – informuje dalej biuro prasowe UMW.
Czy znajdzie się chętny na kupienie Śląska za taką kwotę? Wydaje się to mało prawdopodobne. Zespół wkrótce rozpocznie przygotowania do nowego sezonu ekstraklasy, który rozpocznie domowym z Lechią Gdańsk. Drużyna z Wrocławia będzie też reprezentować Polskę w europejskich pucharach.