Od piątku 31 maja Jan Zieliński rywalizuje na Roland Garros. Polski tenisista u boku Hugo Nysa rozgrywa mecze w deblu, natomiast w mikście występuje z Tajwanką Hsieh Su-wei.
Już w pierwszym meczu Polak i Monakijczyk mieli wiele problemów. Finalnie udało im się pokonać duet Vlad Cornea/Luciano Darderi (Rumunia, Włochy) 6:7 (7:9), 7:5, 6:4 po niezwykle zaciętym starciu.
Podobnie było na etapie 1/16 finału. Tam Zieliński i Nys dokonali wielkiego czynu. W meczu z amerykańską parą Christopher Eubanks/Evan King przegrywali w drugim secie już 1:4, jednak udało im się odwrócić losy spotkania i zwyciężyć 2:6, 6:4, 7:5. To sprawiło, że polsko-monakijski duet zakwalifikował się do 1/8 finału paryskiego Wielkiego Szlema.
Tam rywalami naszego tenisisty i jego partnera z kortu byli rozstawieni z numerem jeden Argentyńczyk Horacio Zeballos oraz Hiszpan Marcel Granollers. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 13:30 i niestety nie trwało zbyt długo.
Jan Zieliński i Hugo Nys polegli w zaledwie 57 minut. Para Zeballos/Granollers prezentowała się znacznie lepiej od pierwszego gema, od razu przegrywając przy własnym podaniu.
Pierwszy set zakończył się porażką 2:6, natomiast w drugim finaliści zeszłorocznego Australian Open postawili się rywalom tylko na początku. Ostatecznie Nys i Zieliński przegrali 2:6, 1:6.
Największe problemy sprawiały im mocarne serwisy przeciwników, po których trudno było zaskoczyć solidnym returnem. Tym samym odpadli z Roland Garros w walce oćwierćfinał.
To jednak nie koniec zmagań polskiego tenisisty w Paryżu. W ten sam dzień (poniedziałek 3 czerwca) Zielińskiego czeka jeszcze starcie w mikście. Tam u boku wspomnianej Hsieh Su-wei zmierzy się z duetem Andrea Vavassori/Ludmiła Samsonowa, również na etapie 1/8 finału.
Zieliński i Nys to finaliści ubiegłorocznego Australian Open. Panowie wygrywali zawody w Rzymie, Metz oraz Acapulco, jednak tym razem rywale okazali się za mocni. Za to w mikście z Tajwanką Polak w styczniu tego roku sięgnął po tytuł australijskiego Wielkiego Szlema.