Ryszard Czarnecki został zatrzymany kilka dni temu w związku z aferą Collegium Humanum. Decyzją prokuratury wypuszczono go z aresztu i zastosowano dozór policyjny. Musiał też wpłacić kaucję, nie zabroniono mu jednak wyjazdów z kraju.
Rozumiem, że prokuratura ma tak dużo materiału dowodowego, że nie ma większej obawy matactwa i komplikowania przez Czarneckiego śledztwa — skomentował w studiu TOK FM poseł Krzysztof Śmiszek z Nowej Lewicy.
Dyskusja o sprawie Czarneckiego szybko przekształciła się jednak w awanturę wokół zupełnie innego nazwiska. Ryszard Czarnecki komentuje zarzuty i zawieszenie w PiS. „Wciąż jestem lubiany”. Porównał ks. Olszewskiego do ks. Popiełuszki.
Prowadząca program Dominika Wielowieyska zauważyła, że w niektórych przypadkach areszt trwa dość długo, po czym podała przykład ks. Michała Olszewskiego, który został zatrzymany w marcu w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości.
Zareagował na to Krzysztof Śmiszek, który stwierdził, że „środowisko skupione wokół Prawa i Sprawiedliwości próbuje zrobić z księdza Michała Olszewskiego męczennika”. — Mam wrażenie, że próbuje się z niego zrobić drugiego Popiełuszkę — powiedział.
Spotkało się to z ostrym komentarzem posła PiS Piotra Kalety. Mimo kolejnych pytań, zadawanych przez prowadzącą, Kaleta koniecznie chciał odnieść się do słów europosła. Przekrzykiwał dziennikarkę.
— Muszę się najpierw odnieść do chamskiej i bezczelnej wypowiedzi, człowieka, który przed chwilą się wypowiadał. Jeżeli on sobie robi jaja ze świętości dla Polaków, jak ksiądz Popiełuszko, to chciałem ci chłopie powiedzieć, że księdza Popiełuszkę zamordowało komunistyczne lewactwo — mówił podniesionym głosem Piotr Kaleta.
Obronca ks. Michała Olszewskiego twierdzi, że jest w złym stanie. Jest nagranie. Dominika Wielowieyska próbowała wytłumaczyć posłowi sens wypowiedzi jego przedmówcy, ale Kaleta był nieugięty. — Człowiek, jeżeli miałby, chociaż odrobinę honoru, to by przeprosił, że była to niefortunna wypowiedź. A ty chłopie szastasz naszymi świętościami i to nie może tak być. Bezczelność jest niesamowita — podkreślił.
Prowadząca program, po bezskutecznych próbach uspokojenia posła PiS, zmieniła temat.