Reprezentacja Polski przygotowuje się do przedostatniego sprawdzianu przed rozpoczynającym się 14 czerwca. Już w piątek, 7 czerwca o godzinie 20:45 drużyna prowadzona przez zmierzy się z Ukrainą. Ten zapowiadany jest także jako pojedynek Roberta Lewandowskiego z Artemem Dowbykiem.
Szczere wyznanie byłego reprezentanta Ukrainy o Dowbyku. „Nie jest jeszcze piłkarzem pokroju Lewandowskiego”. W minionym sezonie Artem Dowbyk został królem strzelców La Liga. Drugie miejsce zajął Alexander Sorloth (24 gole, 6 asyst), a trzecie Robert (19 goli, 8 asyst). – Dowbyk bardzo dobrze spisał się w swoim pierwszym sezonie w Hiszpanii. Jednak, żebyśmy mogli ich porównać do siebie, to musi rozegrać jeszcze kilkanaście takich sezonów w silnej europejskiej lidze. Nie jest jeszcze pokroju Lewandowskiego, ale jeżeli nadal będzie się tak rozwijał, to za kilka lat jest w stanie mu dorównać – powiedział Wjaczesław Szewczuk, były reprezentant Ukrainy i legenda Szachtara Donieck w rozmowie z.
Wjaczesław Szewczuk nie dostrzega podobieństw między oboma piłkarzami. – To napastnicy o zupełnie innej charakterystyce. Lewandowski to jeden z najlepszych piłkarzy w ostatnich latach. Dowbyk ma ogromny potencjał, ale musi jeszcze zebrać więcej doświadczenia – stwierdził.
Na mistrzostwach Europy Ukraina zagra w grupie E z Rumunią (17.06, godz. 15:00), Słowacją (21.06, godz. 15:00) i Belgią (26.06, godz. 18:00). Jakie nastroje panują w Ukrainie przed tym turniejem? – Pierwszym celem Ukrainy jest wyjście z grupy. Potem zobaczymy, jak ułoży się drabinka i na kogo trafimy. Nastroje są pozytywne, bo mamy mocny zespół, ale zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo o dobry wynik – podsumował były reprezentant Ukrainy.
Towarzyskie spotkanie Polska – Ukraina przed Euro 2024 odbędzie się w piątek 7 czerwca o godz. 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej.