Jak dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita”, prokurator złożył w sądzie byłego prezesa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michała K. i właściciela Red is Bad Pawła Szopy o wydanie im listów żelaznych. Kodeksu postępowania karnego wskazuje bowiem, że dokument może zostać wydany „na wniosek prokuratora albo przy braku jego sprzeciwu”.
Zapis obowiązuje od czerwca 2021 roku, od czasu zmian w Kodeksie karnym wprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość. Wcześniej wydanie listu żelaznego było bezwzględnie uzależnione od zgody prokuratora. Obecnie całkowita władza w tym zakresie przysługuje prokuratorowi. Jego sprzeciw staje się jedynym warunkiem niezbędnym do odmowy wydania listu żelaznego. Obowiązkowa jest natomiast jego obecność na posiedzeniu.
We wtorek (1 października) rozpoznawany będzie wniosek o wydanie listu żelaznego Michałowi K., a w środę (2 października) – Pawła Szopy. Obrońca właściciela Red is Bad mecenas Jacek Dubois ocenił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” nowe prawo jako „zmierzające do ograniczenia praw obywatelskich, godzący w dobro wymiaru sprawiedliwości Ziobry”. – Mój klient współpracuje z prokuraturą, a brak sprzeciwu prokuratora spowoduje, że postępowanie toczyć się będzie zgodnie z prawem – zapewnił.
Naczelna Rada Adwokacka walczy o zniesienie nowego przepisu i na początku bieżącego roku skierowała w tej sprawie swoje działania. W ocenie prezesa Przemysława Rosatiego rozwiązanie to działa „na szkodę interesów obywateli” oraz do rzetelnego procesu.
Michał K. był poszukiwany w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w zarządzanej przez niego RARS. 2 września został zatrzymany w Warszawie, gdzie przebywa obecnie w areszcie śledczym. Sąd dwukrotnie odrzucił jego wniosek o zwolnienie za kaucją. Uzyskanie listu żelaznego jest dla niego szansą na wyjście na wolność. Paweł Szopa wciąż jest ścigany międzynarodowo. Obecnie ma przebywać w jednym z krajów Unii Europejskiej.
Katarzyna Rochowicz w artykule „Przepisy dotyczące listów żelaznych – kontrowersje i konsekwencje” podsumowała, że „zmiany w Kodeksie postępowania karnego wzbudzają wiele dyskusji i obaw”.