Niemcy byli bardzo blisko osiągnięcia wielkich sukcesów w ciągu ostatnich dwóch lat, ale niestety im się nie udało. Choć Borussia Dortmund była bliska zdobycia tytułu mistrza Niemiec, a także Ligi Mistrzów, ostatecznie nie zrealizowano tych celów. Wiąże się to ze znacznymi zmianami zarówno w sztabie szkoleniowym, jak i w składzie zespołu.
Mats Hummels opuszcza Borussię Dortmund. Klub niemiecki ogłosił w czwartek rozstanie z dotychczasowym trenerem Edinem Terziciem, który złożył rezygnację. Od pewnego czasu spekulowano, że z zespołu odejdzie jeden z liderów – Mats Hummels, a teraz oficjalnie potwierdzono jego odejście.
Obrona oznajmił: „Po ponad 13 latach moja przygoda w czerni i żółci dobiega końca. Ogromnym zaszczytem dla mnie było grać tak długo w tym klubie i być częścią podróży, która zaczęła się od 13. miejsca w styczniu 2008 roku i prowadziła do dzisiejszej Borussii Dortmund. Będę tęsknić za Wami.”
35-letni zawodnik rozegrał łącznie 508 spotkań dla Borussii Dortmund, strzelając 38 goli. Jego największymi sukcesami są mistrzostwo świata zdobyte w 2014 roku oraz sześciokrotne mistrzostwo Niemiec, tyle samo zwycięstw w superpucharze kraju i trzy trofea Pucharu Niemiec.
Według informacji „Bilda”, Hummels jest na liście życzeń włoskich klubów: AS Romy i AC Milanu. Mimo udanego sezonu, nie został powołany na Euro 2024, co wzbudziło kontrowersje, zwłaszcza u legendarnego Jens Lehmanna.
Decyzja selekcjonera Juliana Nagelsmanna ominięcia Hummelsa na liście powołanych rozgniewała legendarnego bramkarza: „Jeśli w Lidze Mistrzów gra dwóch środkowych obrońców z tej samej drużyny, a jednego pomijasz, to jest to duży błąd”. Drugim wspomnianym defensorem jest Nico Schlotterbeck, którego nazwisko znalazło się w gronie powołanych, ale jego szanse na grę są niewielkie.