Ukraińcy wdarli się do obwodu kurskiego we wtorek 6 sierpnia. Od tego czasu w regionie trwają intensywne walki. Poinformowano o zajęciu kilku wsi oraz miasta Sudża. W sobotę 10 sierpnia rosyjskie władze ogłosiły w obwodach kurskim, biełgorodzkim i briańskim stan operacji antyterrorystycznej. Takie działanie pozwoliło rządowi między innymi na przeprowadzenie ewakuacji ludności, kontrolę komunikacji telefonicznej oraz rekwirowanie pojazdów.
Masowa ewakuacja w rosyjskim obwodzie kurskim. Przesiedlono blisko 80 tys. osób. Jak donosi rosyjska agencja, z przygranicznych rejonów obwodu kurskiego ewakuowano ponad 76 tysięcy osób. W tymczasowym przesiedleniu obywateli pomogło Dowództwo Operacyjne. – W mieście Kursk został rozmieszczony międzyresortowy sztab operacyjny, który działa w celu zapewnienia pomocy ludności na obszarach przygranicznych obwodu kurskiego – powiedział w rozmowie z agencją przedstawiciel rosyjskiego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych w międzyresortowym Dowództwie Operacyjnym Artem Szarow. Dodał, że priorytetowym obszarem pracy Dowództwa Operacyjnego jest właśnie przesiedlenie mieszkańców. Jak podkreślił, obecnie działa 60 ośrodków tymczasowego zakwaterowania. Przebywa w nich ponad cztery tysiące osób. – 6 ośrodków tymczasowego zakwaterowania zlokalizowanych jest bezpośrednio w obwodzie kurskim – oświadczył Szarow.
Informacje przekazywane przez lokalną administrację i rosyjskie władze stoją jednak w sprzeczności z doniesieniami mieszkańców. Osoby zamieszkujące najbardziej zagrożone wsie przyznały, że nikt im nie pomaga. Opublikowano także z prośbą o pomoc. Nie ma więc wiarygodnych danych o aktualnych wydarzeniach w regionie Kurska.
Kijów milczy, a Moskwa rozpowszechnia informacje, które mają świadczyć, że reżim Putina kontroluje sytuację. Niezależny portal napisał, że w stolicy obwodu ludzie obawiają się ukraińskiego ataku. Nie działa transport publiczny, a główne arterie są przeciążone samochodami osób, które postanowiły na wszelki wypadek opuścić miasto. Prokremlowskie media od piątku 9 sierpnia informowały także, że rosyjska armia ściągnęła do obwodu kurskiego ciężki sprzęt, który ma niszczyć oddziały Ukraińców.
Natomiast niezależne serwisy w tym samym czasie publikowały doniesienia o niszczeniu przez ukraińską armię kolumn rosyjskich wojsk, które próbowały zatrzymać Ukraińców. Część ekspertów wojskowych zwraca uwagę, że działania Moskwy są chaotyczne i nieskuteczne. Z kolei prokremlowscy blogerzy przekonują, że udało się spowolnić ukraińską ofensywę.
Zmasowany atak na ukraińskich cywili. Putin mści się za Kursk. W miarę postępu wojsk ukraińskich na terytorium Rosji reżim Putina zintensyfikował ataki na Ukrainę. Celem rosyjskiej armii padła głównie infrastruktura cywilna. W ciągu ostatniej doby Siły Zbrojne Rosji przeprowadziły zmasowane ataki na terytoria obwodów donieckiego, dniepropietrowskiego, charkowskiego oraz chersońskiego. Rosjanie zaatakowali między innymi osiedla miejskie w obwodzie charkowskim. Pod gruzami domu znalazła się cała rodzina.
W ataku zginęła 80-letnia kobieta i 24-letni mężczyzna. W obwodzie chersońskim uszkodzono co najmniej 27 budynków. Zginęła jedna osoba. „14 zabitych i 42 rannych cywilów – doniecka policja dokumentuje rosyjskie zbrodnie przeciwko ludności cywilnej. W ciągu dnia okupanci ostrzelali region linii frontu 2 849 razy. Zaatakowanych zostało 11 osiedli” – czytamy w komunikacie. Służby podały również, że ewakuowano 1661 osób, w tym 486 dzieci.