Samorządowcy z gminy Szaflary zgłaszają problemy z lokalną drogą mającą przyjąć ruch tranzytowy po otwarciu nowej zakopianki, która analitycy traktują jako południową obwodnicę Nowego Targu.
Dokładnych danych o ruchu tranzytowym brakuje, ale często kierowcy jadący w kierunku Białki i Bukowiny wybierają trasę przez lokalne drogi, zamiast skręcić na DK49, stwarzając tym problem mieszkańcom Szaflar i Boru.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że droga przez ich wsie jest wąska i nie przystosowana do dużego natężenia ruchu. Skargi skierowali do giganta technologicznego, a także apelują o poprawne oznaczenie szlaku dla turystów.
Mapy Google a ruch tranzytowy
Mapy Google kierują kierowców najkrótszą trasą, jednak brak zrozumienia dla lokalnych warunków sprawia, że kierują pojazdy na drogi niewystarczające do obsługi takiego ruchu i powodują duże korki, szczególnie w weekendy.
- Miejscowi kierowcy wybierają alternatywne trasy po otwarciu nowej zakopianki, ale systemy nawigacyjne kierujących turystów nie zareagowały jeszcze na zmianę ruchu.
- Ruch tranzytowy prowadzi przez wąskie drogi, tworząc korki i sprawiając problemy mieszkańcom.
- Brak odpowiednich oznaczeń na skrzyżowaniach rodzi problemy z orientacją dla kierowców.
Rozwiązania problemu
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje ustawienie tablic kierujących na nowej zakopiance, a projektowanie południowej obwodnicy Nowego Targu jest nadal w toku. Mieszkańcy blokowisk w okolicach trasy oraz lokalne władze poszukują kompromisu, aby znaleźć rozwiązanie problemu.