Zmarł wybitny piłkarz Wisły Kraków – tragedia dla całego klubu

FC Porto, Hajduk Split, Zaragoza czy Inter Mediolan – to lista zespołów, przeciwko którym grała Wisła Kraków w latach 1998-2001 w Pucharze UEFA (obecnie Liga Europy). W każdym z tych spotkań bramkarzem Wisły był Artur Sarnat. Sarnat wygrał z Wisłą dwa mistrzostwa Polski, Puchar Ligi oraz Puchar Polski.

To właśnie w Wiśle Sarnat święcił największe sukcesy w karierze, gdzie grał w latach 1993-2001 i 2002-2004. W niedzielę media obiegły tragiczne wieści w związku z byłym zawodnikiem Wisły Kraków. Były bramkarz Wisły Kraków nie żyje. „Wielokrotnie pokazywał przydatność” Wisła poinformowała w oficjalnym komunikacie o śmierci Sarnata.

W nocy z soboty na niedzielę „po krótkiej walce z ciężką chorobą odszedł wybitny bramkarz Białej Gwiazdy”. „Swoją postawą między słupkami wielokrotnie pokazał przydatność drużynie, będąc ważnym ogniwem defensywy Białej Gwiazdy. W pamięci bez wątpienia zostaną spotkania na arenie międzynarodowej, gdy dostępu do wiślackiej bramki w starciach m.in. z Realem Saragossa, z FC Barceloną czy z Interem Mediolan strzegł właśnie Sarnat.

Przy R22 przeżywał najlepsze momenty. Spędził tu prawie 10 lat” – czytamy w oświadczeniu Wisły. „Rodzinie zmarłego w imieniu zarządu, sztabu, zawodników i pracowników Wisły Kraków składamy najszczersze kondolencje. Niech spoczywa w pokoju” – dodała Wisła.

Sarnat walczył z ciężką chorobą. Sarnat zagrał ponad 200 spotkań w barwach Wisły. Poza Wisłą Sarnat grał w barwach Polonii Warszawa, Cracovii, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Korony Kielce, Kmity Zabierzów oraz tureckiego Diyarbakirsporu.

Kariera Sarnata miała jednak swoją ciemną stronę. W lipcu 2011 r. Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej ukarał Sarnata karą rocznej w zawieszeniu na trzy lata oraz grzywną w wysokości 10 tys. złotych. Miało to związek z czynami korupcyjnymi w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki.

Pierwotnie Sarnat był napastnikiem, ale potem stanął w bramce, bo był „największy, najgrubszy, najszerszy”. – W trampkarzach byłem napastnikiem, strzelałem gole. Trzy kolejki przed końcem sezonu dwóch bramkarzy nie przyszło na . Na obóz juniorów pojechałem już jako bramkarz. Żałowałem, bo nic nie umiałem, byłem poobijany. Ale z roku na rok podnosiłem swe umiejętności i zaczęło mi się to podobać – mówił Sarnat w rozmowie z .

Mimo dobrej formy w Wiśle Sarnat nigdy nie zadebiutował w reprezentacji Polski, mimo że otrzymał powołania w 1996 i 1998 r. na ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Słowacją.