Donald Tusk zwrócił uwagę na pomyłkę. O co chodzi? — Przepraszam za uwagę techniczną, ale może ona być bardzo ważna dla mieszkańców Wrocławia. Tutaj na jednym z ekranów mamy podgląd na telewizję i tam jest błąd, który może wzbudzić wielki niepokój u ludzi. Nie ma żadnej fali na zbiorniku w Mietkowie. Nie — chodzi o miejscowość w lubuskim. Ta fala będzie w NIETKOWIE — to jest zupełnie gdzie indziej. Chcę uspokoić mieszkańców, bo już raz trochę niepokoju związane ze zbiornikiem w Mietkowie przeżywaliśmy — zwrócił uwagę Donald Tusk.
Chaos wokół zbiornika w Mietkowie. Co się stało? 17 września podczas obrad sztabu kryzysowego we Wrocławiu prezydent Wrocławia Jacek Sutryk powiedział, że pękło obwarowanie przepompowni na Mietkowie, co oznacza konieczność szybkiej ewakuacji ludzi, a także pilną potrzebę przygotowania big bagów i helikopterów. Szefowa Wód Polskich po kilku minutach zastrzegła, że trwa weryfikacja tej wiadomości. — Nie potwierdzamy pęknięcia lub uszkodzenia obwałowań, lub innych części budowli hydrotechnicznych zbiornika Mietków. Aktualnie zbiornik cały czas pracuje zgodnie z instrukcjami gospodarowania wodami — poinformował tego samego dnia wieczorem Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
— Zbiornik Mietków na rzece Bystrzyca jest nieuszkodzony, nie ma żadnego przelewu — zapewnił później szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Podkreślił, że w związku z tym nie będzie żadnych decyzji dotyczących ewakuacji. Z tego kierunku nie ma zagrożenia — mówił minister.
Czytaj więcej: „Czas gra kluczową rolę”. Nowe informacje na sztabie [RELACJA NA ŻYWO] „Tu emocje sięgają zenitu”. Donald Tusk wskazał dwie miejscowości Stronie Śląskie walczy z szabrownikami. Policja przeczesuje teren i pokazuje nagranie