Nietoperze, będące naturalnymi drapieżnikami owadów, w ostatnim czasie padają ofiarą choroby znaną jako zespół białego nosa, wywoływanej przez grzyb Pseudogymnoascus destructans. Od 2006 r. zanotowano śmierć milionów tych ssaków, co miało bezpośredni wpływ na rolnictwo. W regionach dotkniętych chorobą nietoperzy rolnicy zaczęli stosować o 31,1 proc. więcej pestycydów, co z kolei zostało powiązane z niemal 8 proc. wzrostem śmiertelności niemowląt.
„Lata cykad” dostarczają dowodów. Profesor Eyal Frank, który przewodził badaniu, przeprowadził analizę uwzględniającą wiele potencjalnych czynników, które mogłyby wpłynąć na wzrost liczby zgona. Pomimo to, żaden z nich nie wyjaśniał zauważonych zmian, co skłoniło badacza do uznania wyników za przekonujące. Śmierć 1334 dodatkowych niemowląt została przypisana reakcji rolników na zmniejszoną populację owadożernych nietoperzy.
Przełomowe odkrycie naukowców z Zimbabwe
Badacze twierdzą, że mają lekarstwo na Alzheimera i czerniaka. Badanie to, wykorzystujące naturalny eksperyment, porównuje hrabstwa dotknięte chorobą nietoperzy z tymi, gdzie zwierzęta pozostawały zdrowe, dostarczając dowodów na negatywny wpływ zmian w ekosystemie na zdrowie ludzkie. To nie pierwsze badanie, które łączy losy ludzi i zwierząt. Wcześniejsze prace sugerowały, że spadek populacji sępów w Indiach mógł przyczynić się do śmierci pół miliona osób, a masowe pojawienie się cykad w USA zwiększało stosowanie pestycydów i śmiertelność niemowląt. Inna publikacja wskazywała, że obecność wilków może redukować liczbę wypadków drogowych poprzez zmniejszenie przypadków wbiegania jeleni na drogi.