Czesi wciąż nieufnie podchodzą do bitcoina. Narodowy bank podjął odpowiednie kroki.

„`html

Decyzja Rady CNB

Rada CNB postanowiła przeprowadzić analizę dotyczącą alternatywnych możliwości inwestycyjnych dla środków stanowiących rezerwy banku centralnego. Do momentu uzyskania wyników tej analizy nie będą wprowadzane zmiany w prowadzonej obecnie polityce inwestycyjnej. W komunikacie nie określono, kiedy rozpoczną się prace analityczne ani ile będą trwały.

Obecna strategia zarządzania rezerwami

Od dwóch lat bank centralny w ramach swojej strategii zarządzania rezerwami walutowymi aktywnie wzmacniał dywersyfikację inwestycji. Teraz ma rozważyć, czy właściwym wyborem jest rozszerzenie rezerw walutowych o nowe klasy aktywów, takie jak kryptowaluty.

Plan prezesa banku

Podczas środowej rozmowy z „Financial Times”, prezes banku, Michl, zapowiedział, że przedstawi radzie banku propozycję inwestycji w bitcoiny. W przypadku zatwierdzenia, bitcoiny mogłyby stanowić do pięciu procent wszystkich rezerw banku, które obecnie szacuje się na 140 miliardów euro.

Opinie na temat propozycji

Propozycja spotkała się z różnorodnymi reakcjami. Minister finansów Zbyniek Stanjura oraz były prezes CNB Jirzi Rusnok wyrazili swoje zastrzeżenia. Stanjura uważa, że bitcoin to młoda i niestabilna waluta, która nie powinna być używana przez bank centralny pełniący funkcję „symbolu stabilności”. Z kolei Rusnok zasugerował inwestycje w … stare wina.

Podejście ekonomistów

Ekonomiści zaznaczyli, że inwestycje w bitcoiny nie są powszechnie praktykowane przez europejskie banki centralne, co także stanowi przedmiot refleksji dla CNB.

„`