„Prezydent Litwy: Bruksela będzie twardsza wobec Izraela, bo Europa traci zaufanie”

Prezydent Litwy o Sytuacji na Bliskim Wschodzie

W rozmowie z przedstawicielem POLITICO, prezydent Litwy, Gitanas Nauseda, wyraził swoje oczekiwanie, że Kaja Kallas, wysoka przedstawicielka, zaprezentuje środki mogące wpłynąć na handel oraz inne aspekty relacji z Izraelem w przeciągu miesiąca. Rozmowy na ten temat toczyły się za zamkniętymi drzwiami i potrwały ponad godzinę dłużej niż pierwotnie zakładano, ponieważ państwa członkowskie debatowały nad najlepszym rozwiązaniem.

Trudne rozmowy i wewnętrzne podziały

Prezydent Nauseda przyznał, że dyskusje były trudne, ponieważ wśród państw członkowskich istnieją różnice zdań. Niektóre kraje są bardziej proizraelskie, natomiast inne zdecydowanie przeciwne. W obliczu tragicznej sytuacji humanitarnej politycy starają się znaleźć wspólny punkt widzenia, zwracając uwagę na cierpienie ludności cywilnej.

Raport międzynarodowy a działania UE

Wysoka przedstawicielka Kajas Kallas przedstawiła wyniki wewnętrznego przeglądu zleconego przez 19 państw członkowskich. W raporcie tym, ujawnionym przez POLITICO, stwierdzono potencjalne naruszenia umowy stowarzyszeniowej UE-Izrael przez rząd premiera Benjamina Netanjahu. W analizie mocno podkreślono bezprecedensowy poziom konfliktu, w tym ofiary cywilne, ataki na szpitale oraz przesiedlenia ludności. Izrael odrzucił te zarzuty, krytykując raport jako bezpodstawny.

Potencjalne działania i wyzwania

Przed szczytem w czwartek urzędnicy europejscy wskazali, że zanim Kallas podejmie konkretne działania, musi mieć pewność, że posiada wystarczające poparcie wśród państw członkowskich. Rozwiązania mniej drastyczne od zerwania umowy mogłyby obejmować zerwanie więzi handlowych czy sankcje na eksport z nielegalnych osiedli, wymagając zgody kwalifikowanej większości członków.

Podjęcie najbardziej radykalnych kroków, takich jak zerwanie umowy, wymaga jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich, co jest mało prawdopodobne z uwagi na stanowisko Niemiec i Węgier. Według Nausedy, Europa ryzykuje utratę wiarygodności jeśli nie podejmie zdecydowanych kroków.