„`html
W Brukseli trwa oczekiwanie, że przywódcy krajów Unii Europejskiej efektywnie zmierzą się z licznymi wyzwaniami ujętymi w programie szczytu w czwartek, 23 października. Jednak według unijnych urzędników rozmowy mogą trwać do późnych godzin nocnych, gdyż porządek obrad obejmuje wiele złożonych zagadnień istotnych dla Europy.
Wsparcie dla Ukrainy i nowe sankcje
Szczyt zainauguruje sesja poświęcona sytuacji na Ukrainie. Do Brukseli przybywa Wołodymyr Zełenski, który wcześniej spotkał się z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. Nie wszyscy przywódcy będą obecni na początku dyskusji – Viktor Orban, premier Węgier, dotrze dopiero po południu ze względu na obchody narodowego święta.
Kluczową kwestią będzie uzgodnienie długofalowego, stabilnego modelu wsparcia finansowego dla Ukrainy. Przywódcy mają rozważyć również możliwość wykorzystania środków pochodzących z zamrożonych aktywów rosyjskich. W programie szczytu znalazła się także praca nad 19. pakietem sankcji wymierzonych w Rosję, ze szczególnym uwzględnieniem przeciwdziałania tzw. „flocie cieni” – statkom handlowym wykorzystywanym przez Rosjan do obchodzenia międzynarodowych restrykcji.
Przywódcy Unii mają również zadeklarować dalsze polityczne poparcie dla dyplomatycznych działań Ukrainy na rzecz zakończenia konfliktu.
Bezpieczeństwo europejskie i projekty obronne
Kolejny punkt programu dotyczy kwestii bezpieczeństwa i obronności. Opracowywane obecnie ustalenia szczytu mają zamknąć pierwszy etap wzmacniania europejskich zdolności obronnych, który od lutego odnotował znaczące postępy: wytyczono strategiczny kurs, przyjęto nowe instrumenty i zabezpieczono środki finansowe.
Przyszłe działania koncentrować się będą na operacyjnym wdrożeniu projektów z obszaru obrony przeciwlotniczej oraz przeciwdronowej, a także na zwiększeniu roli krajowych ministrów obrony w nadzorze kluczowych przedsięwzięć. Polska zabiega szczególnie o to, by kwestie związane z ochroną wschodniej granicy i systemami przeciwdronowymi były trwałą częścią ustaleń szczytu.
Perspektywy dla nowych sankcji na Rosję
Wśród priorytetów Polski znajduje się również dalsze rozszerzanie sankcji wobec Rosji. Zazwyczaj w tej materii pojawia się opór ze strony przywódców Węgier i Słowacji, jednak obecne sygnały z Brukseli wskazują, że premier Viktor Orban nie będzie blokował ustaleń w tej sprawie, a Robert Fico, premier Słowacji, również nie zatrzyma procesu wprowadzenia nowych restrykcji.
Debata o polityce klimatycznej i warunkach transformacji
Znaczącą część rozmów w Brukseli zdominuje również omówienie polityki konkurencyjności, cyfrowej niezależności oraz pogodzenia celów gospodarczych z postulatami klimatycznymi. Największe emocje budzi projekt redukcji emisji gazów cieplarnianych w UE o 90 procent do 2040 roku względem poziomu z 1990 r.
Państwa popierające ambitną redukcję podkreślają, że opierają się na konsensusie naukowców zajmujących się zmianami klimatu. Przeciwnicy wskazują na spodziewane wysokie krótkoterminowe koszty społeczne i gospodarcze. Podziały w tej kwestii przebiegają głównie między krajami północnymi a wschodnimi, jednak także Francja apeluje o złagodzenie wymagań.
Warunki osiągnięcia celów klimatycznych
Obecnie poparcie dla samego celu jest mało realne. Większości państw zależy na określeniu „enabling conditions”, czyli warunków, jakie muszą zostać spełnione, by realizacja celu klimatycznego była możliwa. Chodzi m.in. o:
- wydajne finansowanie unijne transformacji energetycznej,
- wspieranie dekarbonizacji,
- ochronę socjalną dla grup najbardziej narażonych na koszty zmian,
- wprowadzenie równych warunków konkurencji z firmami spoza UE.
W praktyce oznacza to odsunięcie decyzji na później. Decydujące przesunięcie rozmów na poziom Rady Europejskiej, gdzie wymagany jest konsensus, już spowolniło proces. W najnowszych ustaleniach pojawiły się także zapisy przewidziane przez Polskę – dotyczące złagodzenia skutków rozszerzenia systemu handlu emisjami ETS2, jak i zachęt do rewizji planów wdrażania tego systemu. Polska, podobnie jak inne kraje regionu, dąży do opóźnienia wprowadzenia najbardziej kosztownych rozwiązań.
Dla Niemiec, których rząd koalicyjny warunkowo popiera unijny cel klimatyczny, sytuacja staje się również wyjątkowo trudna.
„`
