Prezydent podczas sobotniej wizyty w miejscowości Horodyszcze, w obwodzie witebskim powiedział, że Białorusini powinni pogodzić się z myślą, że wkrótce w kraju może być inny prezydent – informuje agencja. Łukaszenka o przyszłości Białorusi i „innym prezydencie”.
Apel do mieszkańców – Już zaczynam publicznie mówić wam wszystkim: powinniście się przyzwyczaić do tego, że (trochę was rozpieszczałem), że prezydent będzie inny – cytuje Łukaszenkę rosyjska agencja. Przywódca Białorusi dodał, że „nie zamierza opuszczać mieszkańców ani jutro, ani pojutrze”. – Ale w życiu wszystko może się zdarzyć. Musicie się przyzwyczaić do tego, że nie jestem wieczny, jak wy wszyscy – dodał.
Łukaszenka rządzi Białorusią nieprzerwanie od 1994 roku. Po wyborach, które przebieg i wynik oprotestowała opozycja wewnątrz kraju i część społeczności międzynarodowej, kilkadziesiąt państw na świecie przestało uznawać Łukaszenkę jako legalnego przywódcę politycznego Białorusi. Wśród nich są Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada oraz inni.
– Odejdę, gdzieś we wsi będę mieszkał z wami, przyjadę, a wy będziecie pamiętać i dziękować, że nie było gorzej – zapewnił Łukaszenka. Białoruś.
Łukaszenka postawił siły powietrzne w stan gotowości. Wcześniej w sobotę Łukaszenka powiedział, że wojska powietrzne kraju zostały postawione w stan najwyższej gotowości. Powodem decyzji miało być naruszenie poprzedniego dnia przestrzeni powietrznej Białorusi przez ukraińskie drony.
– Wszystkie maszyny miały zostać zestrzelone – powiedział Łukaszenka cytowany przez państwową agencję informacyjną Biełta. Władze w Kijowie na razie nie skomentowały tych doniesień.
Z kolei po raz pierwszy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził, że wojska ukraińskie prowadzą ofensywę w rejonie Kurska na zachodzie, na rosyjskim pograniczu. W cowieczornym wystąpieniu w mediach społecznościowych, wspomniał o meldunkach z tej części frontu.
– Dzisiaj naczelny wódz Ołeksandr Syrski kilkukrotnie składał meldunki dotyczące działań frontowych oraz zepchnięcia wojny na terytorium agresora. Dziękujemy każdej z naszych jednostek Sił Obronnych, dzięki której jest to możliwe. Ukraina udowadnia, że naprawdę wie, jak przywrócić sprawiedliwość i gwarantuje dokładnie taką presję, jaka jest potrzebna – presję na agresora – powiedział Zełenski.
Oddziały ukraińskiej armii wkroczyły na terytorium Federacji Rosyjskiej we wtorek 6 sierpnia. Od tego czasu w regionie trwają intensywne walki. Poinformowano o zajęciu miasta Sudża. W opublikowanym w internecie nagraniu było widać ukraińskich żołnierzy obok ważnego budynku infrastruktury gazowej.