W niedzielę ktoś wykonał koparką przepust w wałach powodziowych w Jeleniej Górze. W efekcie — woda zalała okoliczne tereny i zabudowania. Według wstępnych ustaleń, wykonano przekop w celu ominięcia osiedla Holiday Park & Resort, należącego do polskiego milionera Piotra Śledzia. Osiedle miało powstać na terenach zalewowych i teraz zostało zalane.
W mediach społecznościowych pojawiły się oskarżenia ze strony mieszkańców, a w wtorek prokuratura ogłosiła wszczęcie śledztwa w tej sprawie. Ruszamy z pomocą — razem dla powodzian.
Komunikat prokuratury
Krzysztof Śmiszek napisał list do ministra — „Prowadzimy postępowanie w kierunku stworzenia zagrożenia i przerwania infrastruktury krytycznej. Czynności są prowadzone po zgłoszeniach mieszkańców, które do nas wpłynęły. Obecnie zbieramy materiał dowodowy, przesłuchujemy świadków, zabezpieczamy zdjęcia i dokumentację filmową” — powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową podinsp. Edyta Bagrowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej w Jeleniej Górze.
Włączenie się byłego wiceministra
W sprawę zaangażował się były wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek, który poprosił Adama Bodnara — ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego — o objęcie śledztwa osobistym nadzorem. „Takie sprawy muszą być szybko wyjaśniane, a czyny naruszające zdrowie i życie mieszkańców nie mogą być bezkarnie” — napisał europoseł na X. W załączonym liście przyznał, że otrzymuje wiele informacji od mieszkańców Jeleniej Góry — Cieplic.
- Okazuje się, że dla niektórych w obliczu kataklizmu najważniejsze są wielkie interesy i wielkie pieniądze.
- Żeby ochronić luksusowy resort, który powstał na terenie zalewowym, w miejscu dawnego stawu, można użyć koparki, przekopać wał i skierować wodę na domy zwykłych ludzi, którzy tracą dorobek całego życia, dach nad głową a zdarza się, że i życie, bo ktoś intencjonalnie niszczy wał przeciwpowodziowy! To skandal!