
„`html
Podczas kampanii wyborczej Alice Weidel, kandydatka AfD na stanowisko kanclerza, zmaga się z pytaniami dotyczącymi miejsca zamieszkania oraz kwestii podatkowych.
Kwestie podatkowe i miejsce zamieszkania
Prezenter RTL, Guenther Jauch, uporczywie zadawał jej pytania podczas niedzielnej debaty, zastanawiając się, czy rzeczywiście płaci wszystkie podatki od swoich dochodów w Niemczech, czy może w Szwajcarii. Gdy temat rezydencji podatkowej pojawił się podczas nagrania telewizyjnego, Weidel zdenerwowała się i odwołała wywiad z dziennikarzami ZDF. Polityczka dzieli swój czas między Niemcy a Szwajcarię. Oprócz mieszkania w Ueberlingen nad Jeziorem Bodeńskim, będącego jej okręgiem wyborczym, twierdzi, że jest to jej główne miejsce zamieszkania, w którym rezydują również jej rodzice.
Jest natomiast zarejestrowana jako osoba samozatrudniona w niemieckim urzędzie skarbowym w Ueberlingen.
Podatki w Szwajcarii
Szwajcarskie media donoszą, że Weidel musi również płacić podatki w Szwajcarii, gdzie posiada mieszkanie typu maisonette w Einsiedeln. Dom jest zapisany na jej żonę, jednak Weidel została wpisana jako współwłaścicielka w księdze wieczystej. W efekcie obie muszą płacić w Szwajcarii podatek od tzw. „przypisanej wartości czynszu” nieruchomości.
- Rzecznik prasowy Weidel poinformował, że liderka AfD podlega nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w Niemczech zgodnie z zasadą globalnego dochodu. Podatki pobrane za granicą, jak w przypadku Szwajcarii, mogą być uznawane w Niemczech, co eliminuje podwójne opodatkowanie.
Dodatkowe nieruchomości i opodatkowanie
Według doniesień „Bilda”, Weidel i jej żona do niedawna posiadały jeszcze mieszkanie w Biel. Po jego sprzedaży trzy lata temu, zgodnie z szwajcarskim prawem, zysk z tej transakcji podlegał opodatkowaniu w kantonie, w którym mieszkanie się znajdowało.
Umowa podatkowa między Niemcami a Szwajcarią przewiduje, że „zyski ze sprzedaży nieruchomości” są opodatkowane tam, gdzie znajduje się nieruchomość. Weidel nie odpowiedziała „Bilda” na pytanie, gdzie zapłaciła podatek od zysku ze sprzedaży.
Inne rezydencje i polityczne implikacje
Weidel posiada także trzecią rezydencję w Berlinie. W poprzednim roku przyznała: „Mam dwie rezydencje, a może mam ich kilka”. Niemniej, kwestie jej rezydencji i podatków nie mają wpływu na jej kandydaturę do Bundestagu. Polityczka AfD mogłaby startować do parlamentu nawet spoza granic Niemiec, chociaż to kolidowałoby z wizerunkiem AfD.
„`