Najnowsze informacje dotyczące sytuacji politycznej w kraju prezentują się następująco. Pan premier zaprosił mnie w piątek rano na rozmowę. Ona była dosyć krótka – jest potrzeba, żeby zająć się tym tematem, a takim propozycjom się nie odmawia. To gigantyczne wyzwanie, ale i gigantyczny zaszczyt, pracy dla Polaków – wyjaśnił wracający do rządu Kierwiński. Polityk zdradził, jaka konkretnie będzie jego rola w rządzie. Moją rolą będzie przygotowanie planu odbudowy – co, w jakiej kolejności odbudowywać i za jakie pieniądze. (…) Każda z inwestycji musi mieć swój priorytet, i to będziemy robić we współpracy z wojewodami i samorządami – podkreślił.
Upadek rodziny Czarneckich. Katastrofa Ryszarda pociągnie ich na dno Powstaną nowe zbiorniki retencyjne. „Musimy współpracować” – Marcin Kierwiński skomentował także kwestię nowych zbiorników retencyjnych. Na pewno będziemy współpracować z ministerstwem klimatu, aby nowe zbiorniki retencyjne powstały. Musimy się też zastanowić, które obszary, które teraz zalało, będą wyłączone z zabudowy – oświadczył.
Kierwiński zaznaczył, że środki na odbudowę będą dysponowane we współpracy między ministerstwami a kancelarią prezesa rady ministrów. Dodał, że każdy, kto ucierpiał w powodzi, „otrzyma pomoc od państwa”. Na koniec rozmowy polityk odniósł się do raportu NIK dotyczącego afery wizowej. Wnioski NIK mnie nie dziwią. My z Janem Grabcem jako jedni z pierwszych prowadziliśmy kontrole poselskie w tym temacie. To pokazuje, że państwo PiS nie działało w ogóle. Nie było tam żadnej kontroli, większość wiz wydawana była bez kontroli. Nikt w państwie PiS nie zajmował się wyjaśnieniem tej afery, to państwo nie działało w interesie obywatela, ale własnych ludzi – powiedział Kierwiński.