Dlaczego jest to ważne? Jak informuje dziennik, 26 czerwca CBA zatrzymało rektora WSBW Krzysztofa G. oraz prorektorkę Izabelę B. w związku ze śledztwem dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej działającej na warszawskiej uczelni. Rzecznik koordynatora służb specjalnych potwierdził, że sprawa to pokłosie afery w Collegium Humanum, gdzie handlowano dyplomami na masową skalę.
Jakie zarzuty stawia prokuratura? Oboje usłyszeli zarzuty przekupstwa i płatnej protekcji. Za korzystne rozstrzygnięcia dla swojej placówki mieli wręczać osobom reprezentującym Polską Komisję Akredytacyjną kwoty od 15 do 200 tysięcy złotych.
Czym zajmowała się uczelnia? WSBW miała wąską kadrę. Do tego grona wpisała byłego rzecznika KGP Mariusza Sokołowskiego. Problem w tym, że on sam o tym nie wiedział, a uczelnia bezprawnie posłużyła się jego nazwiskiem. Szkoła miała specjalizować się w szeroko rozumianym bezpieczeństwie człowieka. Koszt kształcenia sięgał kilku tysięcy złotych rocznie. W październiku 2021 r. tajemnicza uczelnia zarejestrowała 2499 studentów, w tym jedynie siedmiu Polaków.
Czytaj więcej: Collegium Humanum bez odbioru. „Pozostało jedno: iść z nimi do sądu”
Afera z handlowaniem dyplomami w Collegium Humanum. „To wierzchołek góry lodowej”