W połowie 2023 roku PiS liczył łącznie ok. 38 tys. członków. Biorąc pod uwagę, że wpłaty na konto partii dokonują także wyborcy, to nadal otwarte pozostaje pytanie, czy wszyscy posłowie, senatorowie i europosłowie zrobili przelewy?
Prawo i Sprawiedliwość zaapelowało do działaczy i wyborców o podjęcie decyzji o odrzuceniu sprawozdania finansowego tego komitetu. Na początku września prezes Jarosław Kaczyński informował, że. Miesiąc później ta liczba nie zwiększyła się znacząco i na początku października wynosi 60 tys., informuje „Fakt”.
PiS już nie apeluje publicznie o datki i wprost mówi, że wynika to z sytuacji powodziowej w Polsce, na której nadal skupione są oczy całego kraju. Henryk Kowalczyk w rozmowie z „Faktem” przekazuje, że ale kwota ta nie zwiększa się od kilku dni. ” To jest priorytetem. Myśmy też zresztą jako Prawo i Sprawiedliwość wpłacili na rzecz powodzian ćwierć miliona złotych, m.in. z tych zebranych środków finansowych”, informuje Kowalczyk, skarbnik partii.
Dziennik zapytał także, . Ten odpowiada jednak, że do końca września jeszcze nie wszyscy zobowiązani dokonali wpłaty: ” o tym obowiązku na rzecz Prawa i Sprawiedliwości” – dodaje. Kowalczyk uważa, że wystarczy przypomnienie, bo każdy z członków PiS czuje się odpowiedzialny za partię. „Jeśli ktoś jeszcze nie wpłacił, to „, mówi. chociaż w odległej przyszłości.